Starachowicki szpital publiczny obawia się, iż pojawiło się ryzyko zwolnień osób niepełnosprawnych pracujących w placówkach medycznych na terenie powiatu kieleckiego.
Powodem jest odmowa dofinansowania z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Oznacza to około 900 tysięcy złotych mniej w tym roku. W szpitalu zatrudnionych jest czterdziestu niepełnosprawnych, którym realnie grozi widmo zwolnień. PFRON tłumaczy, iż sytuacja ta wyniknęła z ustawy o finansach publicznych, która nie zapewnia dofinansowań na zatrudnianie niepełnosprawnych. Inaczej sytuacja wygląda w przypadku prywatnych placówek medycznych. Publiczne szpitale wciąż czekają na decyzję w sprawie dodatkowych środków.
Źródło:
brak komentarzy, skomentuj jako pierwszy